Archiwum październik 2003, strona 2


paź 21 2003 parasol
Komentarze: 0

nienawidze takich dni jak dzisiaj. wstajesz rano i juz wiesz ze to nie byl dobry pomysl bo wszystko uklada sie nie po twojej mysli: zegarek jakos szybciej odlicza minuty a tobie zrobienie nawet najprostszej czynnosci zajmuje 2 razy wiecej czasu niz zwykle w konsekwencji czego spieszysz sie i to jest poczatek katastrofy...niekontrolowana fala zlosliwosci przedmiotow martwych (i zywych)!!!!!   a najgorsze jest to ze w takiej chwili potrafi mnie wyprowadic z rownowagi byle bzdura : np to ze nie moge znalezc parasola (na dodatek mży i jest paskudna mga na dworze). nie ze wogole jakiegokolwiek parasola tylko akurat tego jednego jedynego ktory akurat gdzies zaginal a ja akurat z nim chcialam dzis wyjsc..

i tak ma być przez nastepne 5 miesiecy?????

nie przezyje!!!!!!!!!!!!

caffekm : :
paź 20 2003 ekshibicjonizm
Komentarze: 0

to ekscytujące !!!  taki anonimowy ekshibicjonizm. czasem boisz sie powiedziec cos glosno a jednoczesnie rozpiera cie wewnetrzna potrzeba zeby sie wygadac. powiedzenie konkretnej osobie moze skonczyc sie nieciekawie a tu ...   jakby sie zastanowic to moze to przeczytac kazdy a jednoczesnie nadal pozostajesz anonimowy ...

caffekm : :
paź 20 2003 refleksja
Komentarze: 0

spotkalam znajomą. zareczyla się

pyta mnie czy ja mam watpliwosci co do swojego wyboru czy jestem pewna ze to wlaśnie ten?

a czy można być na 100% pewnym?

nie wiem co czowiekowi strzeli do gowy za 5, 10, 20 lat . podziwiam ludzi którzy twierdza ze są przekonani ze to waśnie ta jedna jedyna osoba na świecie z ktora chca spedzic reszte swoich dni. ja mam co najwyżej nadzieje ze tak bedzie i wiare w to ze jesli sie czegos pragnie to sie to dostanie. cala radośc w tym żeby nie być pewnym tylko codziennie na nowo odkrywac , poznawac, starać sie...

gdybym byla pewna pewnie by mi nie zależalo...

sama nie wiem

caffekm : :
paź 20 2003 początek
Komentarze: 0

no to jestem

mam swojego bloga

to byo latwiejsze niż myślalam

 

caffekm : :