refleksja
Komentarze: 0
spotkalam znajomą. zareczyla się
pyta mnie czy ja mam watpliwosci co do swojego wyboru czy jestem pewna ze to wlaśnie ten?
a czy można być na 100% pewnym?
nie wiem co czowiekowi strzeli do gowy za 5, 10, 20 lat . podziwiam ludzi którzy twierdza ze są przekonani ze to waśnie ta jedna jedyna osoba na świecie z ktora chca spedzic reszte swoich dni. ja mam co najwyżej nadzieje ze tak bedzie i wiare w to ze jesli sie czegos pragnie to sie to dostanie. cala radośc w tym żeby nie być pewnym tylko codziennie na nowo odkrywac , poznawac, starać sie...
gdybym byla pewna pewnie by mi nie zależalo...
sama nie wiem
Dodaj komentarz