Komentarze: 0
szlam do pracy i padal snieg. u was tez?? jak ja nie lubie takiej pogody...brrrr
chyba minęla mi 2 dniowa niemoc twórcza i czuję ze jest duża szansa na to zebym zrobila dzis cos pozytecznego... to nawet mile uczucie taki zapal, zobaczymy tylko na jak dlugo wystarczy:)
a tak wogóle to już jest czwartek co oznacza ze jutro zacznie sie weekend który zamierzam po raz pierwszy od niepamietnych czasow spedzic w domu. wiecie co mi sie marzy? sama w domciu, ciepelko, dobra ksiazka, muzyczka, jakieś winko dluga rozmowa przez telefon ... wspomnienia ... a jakby mi sie zachcialo towarzystwa to bym sobie wieczorem wyszla na rynek.
szkoda ze to tylko marzenia...